Gdy mówimy o mitach dotyczących leczenia niepłodności, zwykle jednym z pierwszych przychodzących nam na myśl jest ten, który skłania nas do kojarzenia niepłodności z typowo kobiecym schorzeniem. Rzeczywiście, mamy z nim do czynienia stosunkowo często, nie jest on jednak jedynym. Jakie jeszcze mity są tymi, które nadal są często powtarzane?
W to nie warto wierzyć
Osoby zastanawiające się nad tym, czy skorzystać z możliwości, jakie daje leczenie niepłodności bywają zniechęcane do tego przez spore grono znajomych. Ci ostatni niejednokrotnie powtarzają, że leczenie może być wydawaniem pieniędzy na marne, bo głównym źródłem problemów z zajściem w ciążę jest stres i to właśnie na jego pokonaniu należy się koncentrować. Innym mitem jest przekonanie, że walkę z niepłodnością należy zacząć stosunkowo wcześnie, bo po 35 roku życia nie ma już szans na jej wygranie. Z ostrożnością należy też podchodzić do naprawdę dziwnego i nieco szokującego przekonania, że osoby chcące walczyć z niepłodnością powinny zastanowić się nad adopcją dziecka. Owszem, ciąże po adopcji się zdarzają, są jednak zjawiskiem rzadkim i nie powinny być one głównym motorem napędowym w takim przypadku.