Waginoplastyka, znana też jako plastyka pochwy, nie jest już przesadnie szokującą gałęzią ginekologii estetycznej. Choć jednak sam zabieg nie zaskakuje, osoby zastanawiające się nad tym, czego się spodziewać poddając się mu, zwykle mają problemy z odpowiedzią na to pytanie. Warto więc przypomnieć, że kluczowym elementem zabiegu jest wykonanie nacięcia. Dokonuje się go na tylnej lub przedniej ścianie pochwy, choć chirurgicznie można zmienić zarówno jedną, jak i drugą. Bywa i tak, że lekarz decyduje się przede wszystkim na wyeliminowanie podczas zabiegu zbędnej tkanki.